Wiele jest dróg, na których można zagubić własną wizję życia. Masz firmę, myślisz, jak stać się marką, jak zadowolić klientów, jak zwiększyć sprzedaż, jak zaistnieć w kanałach społecznościowych, jak zostać zauważoną?
Właścicielka firmy, najczęściej zostawiona jest sama sobie. Traktowana przez wolny rynek z zimną obojętnością, nie potrafi znaleźć wsparcia ani w sobie samej, ani u partnera czy rodziny.
Wbrew wszelkim przeciwnościom trwaj przy uskrzydlających przedsięwzięciach. Nie rezygnuj z marzeń, ponieważ pracę swoich marzeń łatwiej jest sobie stworzyć, niż ją znaleźć. Aby sobie taką pracę zapewnić, poznaj siebie i poświęć niezbędny czas na rozpoznanie własnej wizji życia.
- Rzeczą największej wagi jest zainwestować konieczny czas w rozwój, nie ślizgać się po powierzchni trudnych zadań, nieodłącznie związanych z dochodzeniem do mistrzostwa.
- Analizuj sytuacje kryzysowe i porażki, ponieważ dzięki temu unikniesz rozczarowania i syndromu „bujania w obłokach”.
- Jeśli ambicje i pragnienia są na Marsie a Ty jesteś na Wenus? Zastanów się nad kierunkiem, w jakim zmierza Twoje życie.
„W życiu nie chodzi o posiadanie samych dobrych kart, ale o umiejętne granie tymi które już masz w ręku.” Josh Billings