Wyobraź sobie, masz wielkie wyjście, gala, wyglądasz pięknie i profesjonalnie, dopracowany makijaż, przemyślany strój, idealnie prezentowany wizerunek osobistej marki. Czujesz się piękna i atrakcyjna, gotowa zdobywać świat. Torebka do ręki, chcesz wyjść, czekasz na partnera. Kiedy pojawia się, włączasz skaner i na chwilę przestajesz oddychać. Kamienna twarz a w środku burza, co możesz zrobić, nie ma czasu na zmianę.
Zachęcam, Panowie zacznijcie zgłębiać tajniki męskiej elegancji w sposób nie filozoficzny – bez doszukiwania się metroseksualnych cech w swoim wyglądzie. Zostawiając na chwile te kwestie pozostaje zwyczajne dbanie o siebie, o swój elegancki wygląd i świadome kształtowanie własnego stylu.
Panowie, kluczowa kwestia, stosujcie zasadę adekwatności. Stojąc przy boku atrakcyjnej partnerki wypadałoby wyglądać adekwatnie do niej, czyli adekwatnie do roli chłopaka, męża, partnera. A to oznacza: właściwie, stosownie, należycie, odpowiednio, słusznie, trafnie. Krzysztof Łoszewski w swojej książce: „Tajemnice męskiej elegancji” pisze: „Jest druga dekada XXI wieku. Wizerunek mężczyzny ciągle się zmienia, a od dawna budujemy go świadomie. Myślimy o nim, nie tylko w kategoriach życia zawodowego ale coraz częściej w kategoriach życia osobistego. Mam wrażenie, że w naszym życiu czas się zatrzymał. Mówi się mężczyznom, że zajmowanie się swoim wyglądem to niemęska cecha”
Dlaczego mężczyzna nie ma obowiązku i prawa dbać o swój wygląd? Opcjonalny scenariusz wielkiego wyjścia:
Wyobraź sobie, masz wielkie wyjście, gala, wyglądasz pięknie i… On zbliża się do drzwi, czujesz oszałamiający zapach i już wiesz, wygląda jak zawsze stylowo, gentelman z klasą w najlepszym wydaniu. Mężczyzna niezmienny w staraniach, czujesz się przy nim wyjątkowa. W towarzystwie, stanowicie doskonały duet. Doskonale rozumie zasadę, jakimi osobami się otaczasz tak jesteś postrzegana.
Wykonaj pierwszy krok i oddaj partnerowi swoją wizytę u kosmetyczki, niech zadba o zdrowy wygląd skóry i dłoni. Zapisz do stylisty fryzur. Idźcie razem do profesjonalnego krawca, pokaż tkaniny i kolory, przecież istnieją inne niż czerń, szarość, brąz, granat. Zaproponuj wspólną aktywność fizyczną. Zaproponuj zmiany w sposobie odżywiania. Kup w prezencie książki na temat kompletowania męskiej garderoby. Zróbcie porządek w szafie, wyrzucajcie starocie, nijakie bluzy i bezkształtne dżinsy, zużyte dresy i nieśmiertelne adidasy a żeby przyszło ” nowe” koniecznie skorzystaj z konsultacji specjalisty do spraw męskiego wizerunku.
Reputację naszej osobistej marki wzmacniają marki jakimi się otaczamy, w tym marki osobiste naszych najbliższych. Wzmacniają na minus lub na plus. I tu możesz sprawdzić, że o kobiecie wiele powie wizerunek i zachowanie partnera oraz odwrotnie o odbiorze osobistej marki mężczyzny będzie świadczyć jego dziewczyna,partnerka. Dodatkowo warto w internecie wzmacniać reputację własną i świadomie zarządzać informacjami na temat naszego życia osobistego i rodzinnego. W dobie internetu i wszechwidzącego FB, jeśli o to nie zadbasz, bliscy ujawniają najczęściej przypadkowe treści i zdjęcia. Public Relations osobistej marki zakłada kontrolowanie i zarządzanie informacjami oraz obrazami jakie mogą trafić do odbiorców a które są powiązane z Twoim nazwiskiem. Twoich najbliższych, ich aktywność internetową powinnaś zaliczyć do „kontrolowanych treści” jeśli nie chcesz narazić się na „kryzys” wizerunku w sieci.
Na podsumowanie cytat dedykowany Panom:
„Mężczyźni mają łatwiej, nawet jeśli nie są najpiękniejsi. Wystarczy, żeby zadbali o siebie, a już robią wrażenie. I to jakie! Była zima. Wyskoczyłam po gazetę a ulicą szedł ON. W telewizorze niezbyt zachęcający ani ładny, ani zgrabny, z pewnością nie w moim typie. Lecz, gdy pojawił się na naszej ulicy w eleganckim, długim, czarnym płaszczu, nienagannie ogolony, ta gładkość skóry rzucała się w oczy. I jeszcze buty, czarne, błyszczące, szalik to był jedyny kolorowy akcent, więc gdy tak kroczył naszą ulicą, wszyscy zamarli, jakby to szedł sam Telly Savalas a nie po prostu Józef Oleksy.”(Hanna Samson, dziennikarka, pisarka, psycholog).
Bądź widzialną Marką!