Dyrektor zarządzająca międzynarodowego biura tłumaczeń Inter-translate dostarczającego specjalistycznych tłumaczeń dla firm na ponad 30 języków. Twórca i propagator metody opencontact – życzliwego i otwartego podejścia do klienta. Zaangażowana społecznie w fundację „Wolne Miejsce” organizującą największą w Polsce Wigilię oraz Śniadanie Wielkanocne dla osób samotnych. Pasjonatka salsy, podróży oraz kultury włoskiej.
Akademię rozpoczęłam z natłokiem myśli, dużo znaków zapytania czy droga, którą wybrałam prowadząc własną firmę jest właściwa i w jakim kierunku powinnam się rozwijać. Chciałam zdobyć większą pewność siebie, a także nową wiedzę, umiejętności i tym samym rozwijać siebie i firmę.
Kurs polecam wszystkich właścicielkom firm, które chcą spojrzeć na swoją markę z zupełnie innej perspektywy – „świeżym okiem”. Dzięki szerokiemu zakresowi treści każdy jest w stanie zdefiniować obszar, z którym ma największy problem i go rozwinąć. Kurs Akademii Marki z Klasą jest jak podróż w głąb siebie i swojej marki. Pozwala uporządkować wszystkie elementy zawiązane z prowadzeniem firmy. Od nas już zależy efekt tej pracy, na ile będziemy odważni i konsekwentni w swoich działaniach.
Kurs jest zdecydowanie za krótki, pół roku szybko mija, a chciałoby się więcej i więcej. Kurs pokazał nam kierunek, w którym mamy podążać i teraz pozostała nam praca nad sobą i pójście wskazaną drogą. Pozostaje duży niedosyt i rozszerzyłabym zajęcia z mentorem biznesu i główną prowadzącą Ewą Czertak i dodała spotkanie indywidualne „jeden na jeden”.
Dużym wyzwaniem było stworzenie własnej historii marki, wydaje się to z pozoru łatwe ponieważ każdy zna swoją historię, jednak przelanie na papier i napisanie w sposób ciekawy dla odbiorców marki okazuje się trudną sztuką. W tworzeniu historii mamy wsparcie prowadzącej kurs.
W czasie trwania kursu największym wsparciem poza Ewą Czertak są dziewczyny, które w nim uczestniczą. To dzięki nim oraz atmosferze na zajęciach można swobodnie się otworzyć i porozmawiać o tym, co jest dla nas trudne, o naszych pomysłach. Na każdym etapie kursu ma się ich wsparcie, nawet jeśli dopadają nas chwile zwątpienia. Jak to powiedziała Natalia Kublit, jedna z adeptek Akademii Marki z Klasą: „w kursie nie zyskałam koleżanek tylko sześć nowych sióstr” i tak właśnie jest. Nawet po zakończeniu kursu nadal utrzymujemy kontakt, wspieramy się, „pilnujemy” żeby wdrażać nasze założenia wypracowane w kursie.
Z perspektywy 7 miesięcy, kiedy patrzę wstecz na to co się w moim życiu wydarzyło, to nastąpiło poukładanie i usystematyzowanie kluczowych aspektów rozwoju firmy i siebie jako właściciela, zaplanowanie oraz wdrażanie elementów budowania marki, wyznaczenie celów na kolejne lata. Przez ten czas pojawiły się w mojej głowie nowe pomysły, nowe drogi rozwoju.
Największym efektem uczestnictwa było skonstruowanie tożsamości marki osobistej, a także wyjście z cienia własnej firmy, większa aktywność sprzedażowa i większa świadomość siebie. Przez te 7 miesięcy poznałam niesamowite kobiety, dzięki nim wiem już że każdy przedsiębiorca stoi przed podobnymi wyzwaniami w prowadzeniu własnego biznesu, ale dzięki Akademii wiem jak je rozwiązywać.
Motto życiowe, jakie będzie mi przyświecało w tworzeniu własnej historii: „Nie ważne ile razy upadasz, ważne, ile razy się podnosisz.”